Tempo Puńców
Tempo Puńców Gospodarze
1 : 4
0 2P 3
1 1P 1
LKS Ochaby 96
LKS Ochaby 96 Goście

Bramki

Tempo Puńców
Tempo Puńców
39'
Nieznany zawodnik
Puńców
90'
LKS Ochaby 96
LKS Ochaby 96

Kary

Tempo Puńców
Tempo Puńców
37'
Nieznany zawodnik
49'
Nieznany zawodnik
68'
Nieznany zawodnik
LKS Ochaby 96
LKS Ochaby 96

Skład wyjściowy

Tempo Puńców
Tempo Puńców
Brak danych
LKS Ochaby 96
LKS Ochaby 96


Skład rezerwowy

Tempo Puńców
Tempo Puńców
Brak dodanych rezerwowych
LKS Ochaby 96
LKS Ochaby 96
Numer Imię i nazwisko
14
Mariusz Fic
roster.substituted.change 86'
5
Tomasz Kałuża
roster.substituted.change 46'
3
Marcin Gogółka
roster.substituted.change 66'

Sztab szkoleniowy

Tempo Puńców
Tempo Puńców
Brak zawodników
LKS Ochaby 96
LKS Ochaby 96
Imię i nazwisko
Grzegorz Sodzawiczny Trener
Artur Kiełkowski Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

z..

Utworzono:

09.04.2015

W sobotnie popołudnie nasz zespół wybrał się do Puńcowa,aby rozegrać ostatni mecz w rundzie jesiennej z drużyną Tempa.
Wśród kibiców na trybunach miejscowego stadionu pojawił się także Ireneusz Jeleń,którego brat Łukasz gra w tym sezonie w barwach Tempa.Ale tak naprawdę przyjechał zapewne obejrzeć nasz zespół w akcji;-)
Początek spotkania to optyczna przewaga gospodarzy,którzy mocno ruszyli do przodu licząc na szybkie objęcie prowadzenia.Stało się już niemal regułą,że pierwsze minuty spotkań nie wychodzą nam najlepiej,nie inaczej było i tym razem.Jednak zawodnicy Tempa nie wykorzystali tego okresu.Mimo stworzonych kilku okazji nie byli skuteczni pod naszą bramką i mecz z upływem czasu zaczął się wyrównywać.Odsunęliśmy grę od własnego pola karnego i zaczęliśmy coraz częściej dochodzić do głosu,nie stwarzając jednak większego zagrożenia pod bramką Tempa.
w 38 minucie uśmiechnęło się do nas szczęście.W środku pola przejmuje piłkę Andrzej Siekierka,ładnym prostopadłym podaniem uruchamia na skrzydle Tomka Ślezionę ,a jego próba strzału kończy się niefortunnym dla Tempa rykoszetem od obrońcy ,który kompletnie myli bramkarza i piłka grzęźnie w siatce.
Jest 1:0,jednak nie było nam dane długo cieszyć się z prowadzenia,bo już minute później zespół z Puńcowa stwarza sytuację ,po której do wyrównania doprowadza Łukasz Jeleń,który mocnym strzałem pod poprzeczkę z bliskiej odległości nie daje szans Irkowi Szpałkowi.
Na przerwę oba zespoły schodzą z wynikiem 1:1,który w zgodnej opinii kibiców był wynikiem sprawiedliwym.
Trener Grzegorz Sodzawiczny zapewne przeprowadził męską rozmowę z chłopakami w szatni ,bo po przerwie nasz zespół wyszedł mocno zmobilizowany i gra zaczęła układać się coraz lepiej.Przejęliśmy inicjatywę w środku pola i zaczęliśmy stwarzać sobie sytuacje.Po jednej z nich w 52 minucie Tomek Śleziona strzela z ostrego kąta,nie jest to jakiś specjalnie groźny strzał ,bramkarzowi rywala przydarzył się jednak fatalny klops i piłka nieuchronnie wtoczyła się do bramki.Prowadzimy 2:1 i stopniowo zaczynamy dominować nad przeciwnikiem.Wyraźnie dało się odczuć lepsze przygotowanie fizyczne naszej ekipy.Zawodnicy z Puńcowa słabli z każdą minutą ,a dodatkowo jeszcze od 68 minuty musieli grać w dziesiątkę,gdyż za druga żółta kartkę boisko opuścił Klaudiusz Wojtala.Stwarzali jeszcze co prawda zagrożenie pod naszą bramką,szczególnie po rzutach rożnych ale znowu bez zarzutu spisywał się w bramce Irek,popisując się kilkoma świetnymi paradami.
Końcówka meczu już zdecydowanie należała do nas.W 82 minucie dwójkową akcję pary naszych napastników kończy Tomek Śleziona ,który mocnym strzałem pokonuje bramkarza z Puńcowa,kompletując tym samym hattricka.
Rywali dobija w 86 minucie Dominik Pytel ,który znajdując się w sytuacji sam na sam,mija bramkarza i pakuje piłkę do pustej bramki.
Zwyciężamy w Puńcowie 4:1 i kończymy rundę jesienną na znakomitym 4 miejscu.Pozwala to komfortowo i ze spokojem przygotować się do rundy wiosennej i z nadzieją patrzeć w przyszłość.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości