LKS Ochaby 96
LKS Ochaby 96 Gospodarze
1 : 3
1 2P 1
0 1P 2
Wisła Strumień
Wisła Strumień Goście

Bramki

LKS Ochaby 96
LKS Ochaby 96
Ochaby
90'
Wisła Strumień
Wisła Strumień
1'
Nieznany zawodnik
rzut karny
28'
Nieznany zawodnik
47'
Nieznany zawodnik

Kary

LKS Ochaby 96
LKS Ochaby 96
Wisła Strumień
Wisła Strumień
27'
Nieznany zawodnik
73'
Nieznany zawodnik

Skład wyjściowy

LKS Ochaby 96
LKS Ochaby 96
Wisła Strumień
Wisła Strumień
Brak danych


Skład rezerwowy

LKS Ochaby 96
LKS Ochaby 96
Wisła Strumień
Wisła Strumień
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

LKS Ochaby 96
LKS Ochaby 96
Imię i nazwisko
Grzegorz Sodzawiczny Trener
Krzysztof Sikora Kierownik drużyny
Artur Kiełkowski Kierownik drużyny
Wisła Strumień
Wisła Strumień
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

z..

Utworzono:

09.04.2015

Do dzisiejszego spotkania z Wisłą Strumień nasz zespół przystąpił z zamiarem sprawienia niespodzianki,a taką byłaby niewątpliwie zdobycz punktowa z wyżej notowanym rywalem.
Jednak nie minęło jeszcze 20 sekund meczu,a sędzia dyktuje rzut karny dla Strumienia ,po rzekomym zagraniu ręką w polu karnym Łukasza Wrony.Była to decyzja mocno kontrowersyjna i wywołała sporo nerwowości na trybunach i ławce trenerskiej.
Jedenastkę na bramkę zamienia Marcin Niebisz i przegrywamy 1:0 praktycznie nie dotykając jeszcze piłki.Ta bramka niewątpliwie ustawiła mecz i mocno podcięła skrzydła naszemu zespołowi na następne minuty. W naszej grze było widać sporo nerwowości.Prowadziliśmy grę ale rywale umiejętnie wybijali nas z rytmu i nie pozwalali na wiele.Po okresie walki w środku pola nadeszła 28 minuta ,w której świetne podanie otrzymuje Michał Szczerbiak i będąc w sytuacji sam na sam trafia do naszej siatki.Przegrywamy 2:0 i sytuacja staje się niewesoła.
Po stracie drugiej bramki nadal próbujemy atakować i pod koniec pierwszej części stwarzamy sobie doskonałą okazję.Lewym skrzydłem zaatakował Marcin Bączek,wyłożył piłkę do Tomka Śleziony.Strzał Tomka do pustej bramki zdołali jednak zablokować obrońcy Strumienia i nie udało się strzelić gola do szatni.
Po przerwie nasz zespół ruszył do przodu z mocnym postanowieniem odrobienia strat.Niestety po przejęciu piłki w środku pola piłkarze ze Strumienia przeprowadzili kolejny skuteczny atak po którym piłkę w naszej siatce umieszcza Michał Hanusiak.Przegrywamy 0:3 i nadzieje na korzystny rezultat powoli gasną.
Jednak w 51 minucie w końcu i naszemu zespołowi udało się strzelić bramkę. Na 20 metrze przed bramką rywala piłka trafia do Dominika Pytla.Mocny i precyzyjny strzał "Egona" nie daje bramkarzowi żadnych szans.Jest 3:1 i nadzieje na korzystny rezultat znowu odżyły.Koniecznie chcieliśmy strzelić bramkę kontaktową,aby móc jeszcze powalczyć o zdobycz punktową w tym spotkaniu.Mieliśmy ku temu dobre okazje ale pojedynki sam na sam z bramkarzem Strumienia przegrywają Mateusz Kałuża i Dominik Pytel.
W końcówce spotkania goście nie atakowali już naszej bramki ,natomiast umiejętnie skradali czas i wybijali nas z rytmu grając dobrze w destrukcji .Również arbiter tego meczu delikatnie mówiąc nie miał najlepszego dnia i podejmował dużo kontrowersyjnych decyzji w większości na naszą niekorzyść.
Te czynniki złożyły się na to,że wynik do końca nie uległ już zmianie.
Przegrywamy 1:3 ale ta porażka ujmy nam nie przynosi,nie zmienia także naszego miejsca w tabeli.Nadal pozostajemy na bardzo wysokim 4 miejscu.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości