SIEDEM W DRUGIEJ
W niedzielne popołudnie na nasz obiekt,w ramach 9 kolejki skoczowskiej serie A, zawitał beniaminek z Dębowca.Bez wątpienia byliśmy faworytem tego meczu,ale spodziewano się ciężkiej przeprawy,gdyż ze Strażakiem nigdy nie grało się nam dobrze.zawsze był to dla nas rywal niewygodny.
Pierwsza połowa potwierdziła te obawy.Rywale ,ustawieni mocno defensywnie, dobrze się bronili,a nasze sytuacje nie były na tyle groźne,żeby mogły się zakończyć objęciem prowadzenia.Dlatego też pierwsza odsłona zakończyła się bez bramek.
Od początku drugiej części nasz zespół podkręcił tempo i na efekty nie trzeba było długo czekać.Kluczowa dla losów spotkania okazała się 57 minuta kiedy to "napoczęliśmy" rywali.Dobrą piłkę na prawe skrzydło otrzymał Andrzej Cieślar,wbiegł z nią w pole karne i precyzyjnym strzałem po długim rogu pokonał bramkarza z Dębowca.Trzy minuty później strzelec pierwszej bramki popisuje się ładną asystą,a Szymon Gogółka z bliskiej odległości podwyższa na 2:0.
Po tej bramce defensywa gości zupełnie się posypała i nie mieliśmy żadnych problemów ze stwarzaniem sobie kolejnych okazji.W 64 minucie Tomek Śleziona wykańcza ładne podanie spod linii końcowej boiska od Daniela Orawskiego i podwyższa na 3:0.Osiem minut później jest już 4:0 - kolejną asystę zalicza Andrzej Cieślar,a jego dośrodkowanie pewnym strzałem głową na bramkę zamienia ponownie popularny "Śledziu".Po kolejnych 4 minutach przeprowadzający indywidualną akcję Szymon Miłek,jest faulowany w polu karnym,a jedenastkę pewnie wykorzystuje Mateusz Nowak.
Goście w drugiej połowie byli tylko tłem dla rozpędzonych Ochabian i stracili jeszcze dwie bramki.w 86 minucie Dominik Pytel w swoim stylu,po minięciu obrońcy i położeniu zwodem bramkarza,podwyższył na 6:0, a dzieła zniszczenia minutę później dokonał Tomek Śleziona,który po indywidualnej akcji strzałem "ze szpica" skompletował hattricka ustalił wynik na efektowne 7:0.
Wygrywamy piąty mecz z rzędu i awansujemy na szóstą pozycję w tabeli,ale od będącej na 3 miejscu Olzy Pogwizdów dzielą nas już tylko 2 punkty.Różnicę tą postaramy się zniwelować w najbliższej kolejce,kiedy to tradycyjnie już w niedzielne przedpołudnie zagramy w Brennej.
Komentarze