TRZECIE ZWYCIĘSTWO Z RZĘDU !

TRZECIE ZWYCIĘSTWO Z RZĘDU !

W niedzielne popołudnie,w 6 kolejce skoczowskiej A -klasy zmierzyliśmy się z beniaminkiem rozgrywek ,drużyną Zrywu Bąków.Jako wicelider bez wątpienia byliśmy faworytem tego spotkania,ale ekipa Zrywu odgrażała się w przedmeczowych zapowiedziach,że przyjechała do Ochab po 3 punkty.

Początek spotkania potwierdził,że w tym spotkaniu nie będzie łatwo.Rywal ostro na nas ruszył,zastosował pressing i minęło trochę czasu zanim poukładaliśmy grę i zaczęliśmy stwarzać dogodne okazje.Na premierową bramkę przyszło nam czekać do 26 minuty,kiedy to szarżujący na lewym skrzydle Mateusz Kałuża zostaje wycięty w polu karnym przez obrońcę rywali i sędzia bez wahania wskazuje na 11 metr.Pewnym egzekutorem jedenastki jest Dominik Pytel i prowadzimy 1:0.Do końca pierwszej części meczu wynik się już nie zmienił i na przerwę schodzimy z minimalnym jednobramkowym prowadzeniem.

Po przerwie obraz gry nie zmienił się ,cały czas mieliśmy optyczną przewagę,goście próbowali dążyć do wyrównania,stosując długie piłki na napastników,jednak nasza obrona bez problemu kasowała te akcje.Gracze Zrywu liczyli także na stałe fragmenty gry,lecz i one nie przynosiły większego zagrożenia pod naszą bramką.

Utrzymujący się długo wynik 1:0 powodował ,że dało się odczuć napięcie wśród naszych kibiców.Mimo tego ,że rywal nie stwarzał sobie klarownych okazji,zawsze mogła paść bramka wyrównująca,nawet przypadkowo.Dlatego też nasz zespół cały czas dążył do podwyższenia rezultatu.Bardzo dobre okazje ku temu mieli Tomek Śleziona Mateusz Kałuża,jednak na przeszkodzie stanął im bramkarz rywali,który tego dnia spisywał się bardzo dobrze i był prawdziwą opoką swojego zespołu.

Jednak w 88 minucie był już bezradny.Rzut wolny z około 28 metra wykonuje Tomek Śleziona i potężnym strzałem pod poprzeczkę nie daje szans golkiperowi z Bąkowa.Bramka naprawdę wyjątkowej urody.

Po tym trafieniu stało się już jasne,że punkty w komplecie zostaną w Ochabach.Podłamanych rywali dobija jeszcze w doliczonym czasie Dominik Pytel,który mierzonym strzałem w krótki róg z około 16 metrów pokonuje Piotra Hawełkę.

Chwilę później arbiter kończy spotkanie i możemy do swojego dorobku dopisać kolejny komplet punktów.Po tym zwycięstwie pozostajemy na znakomitym 2 miejscu w tabeli,mając tyle samo punktów ,lecz lepszy bilans bramek,co trzeci Strumień.Natomiast będący na czwartej pozycji Drogomyśl traci już do nas dwa punkty.

Cały czas pozostajemy w tym sezonie niepokonani.Szansą na podtrzymanie tej passy będzie mecz następnej kolejki ,kiedy to zmierzymy się z Orłem w Zabłociu.Już teraz zapraszamy na to spotkanie!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości