NIESAMOWITA SERIA TRWA !

NIESAMOWITA SERIA TRWA !

Nasza ekipa przed spotkaniem 11 kolejki z Olzą Pogwizdów była minimalnym faworytem.Obie drużyny dzielił w tabeli zaledwie jeden punkt na naszą korzyść ,należało się więc spodziewać zaciętego spotkania i początek meczu to potwierdził.

Drużyna Olzy była dobrze zorganizowana w obronie i umiała się szybko przemieszczać do przodu,gdy nadarzyła się okazja do kontry.Mieliśmy świadomość atutów przeciwnika,mimo to jednak w 17 minucie daliśmy się zaskoczyć.Najlepszy strzelec Olzy,Robert Orłowski,urwał się naszym obrońcom i znalazł się w sytuacji sam na sam z Mateuszem Cienciałą,której nie zmarnował.

Goście jednak nie cieszyli się zbyt długo z prowadzenia.Po stracie bramki natychmiast ruszyliśmy na przeciwnika bardziej zdecydowanie i już w 24 minucie było 1:1.Z okolic 16 metra strzela Szymon Miłek,bramkarz wybija piłkę przed siebie,dopada do niej Dominik Pytel i pewnie kieruje  do siatki. 

Dwie minuty później przed polem karnym rywala faulowany jest Tomek Śleziona. Rzut wolny świetnie egzekwuje Grzegorz Kałuża i strzałem z lewej nogi pokonuje dość rozpaczliwie interweniującego bramkarza gości.Po początkowych problemach mecz zaczął układać się po naszej myśli.Pierwsza część skończyła się dla nas jeszcze lepiej,bo w 41 minucie po faulu na Mateuszu Kałuży ,rzut karny pewnie na bramkę zamienia Mateusz Nowak.

Od początku drugiej odsłony przerywający 1:3 goście postanowili zagrać bardziej odważnie i mocniej zaatakować.Jednak nasza defensywa grała praktycznie bezbłędnie i z bardzo dobrą asekuracją ;nie dając się już zaskoczyć.Również nasze ataki były bardzo groźne i  w 62 minucie zakończyły się bramką na 4:1.Wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Mateusz Hejnowicz po ładnej akcji na prawym skrzydle idealnie dośrodkowuję na wbiegającego w pole karne Mateusza Kałużę,który strzałem z pierwszej piłki pokonuje bramkarza i pozbawia ekipę Olzy marzeń o wywiezieniu jakichkolwiek punktów z Ochab.

Po tej bramce ekipa z Pogwizdowa wyraźnie spuściła z tonu i było widać ,że jest pogodzona z wynikiem.Do końca spotkania kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń na boisku i nasza siódma z rzędu wygrana stała się faktem.Trzeba jednak przyznać,że tym razem nie przyszła ona łatwo i trzeba było się sporo napocić,żeby wywalczyć 3 punkty.A są one bardzo wartościowe,bo pozwoliły nam na awans w tabeli na pozycję nr 3.

Przed nami ostatnie dwie kolejki rundy jesiennej  i zadanie utrzymania się na ligowym podium.Pierwsza z nich już w najbliższą niedzielę w Pogórzu.Zapraszamy! 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości